Archiwum grudzień 2002, strona 3


gru 06 2002 nikt nie zrozumie...bo nikt nie musi...
Komentarze: 3

No...i pieknie...spieprzylem wszystko...wiem ze bedzie gorzej...a bylo juz tak fajnie...a teraz...nacisnalem enter i mail poplynal...i...na pewno bede tego zalowal ale i tak wiem ze zrobilbym to predzej czy pozniej...wiec...wole juz wczesniej...co ma byc to bedzie...glupimi bazgrolami i tak wiele nie zmienie...Tylko kurwa ,co ja robie zle ? co....?

kaneda : :
gru 01 2002 Paola
Komentarze: 3

Wczoraj...a raczej na przelomie...wczoraj/dzis...bo dzialo sie to w nocy...wydarzylo sie cos...czego tak cholernie potrzebowalem...tak bardzo...Ona...byla jest i bedzie...zawsze tylko przyjaciolka...bo ani ja chyba niechcialbym czegos wiecej ani Ona...ale...po tym jaka byla w stosunku do mnie tej ostatniej nocy...chyba dalbym sie zabic...za Nia...byla...tak blisko...plakala...wlasciwie to...plakalismy razem...ja w duszy...i...tak bylo raz...bylo i minelo...i byla tylko przez pewien czas...i bylismy troche pijani...ale to i tak...pomoglo mi tak cholernie...pamietam wszystko...i mam nadzieje ze Ona tez pamieta...i...nie wiem jak Ona do tego bedzie podchodzila...czy po prostu zapomni...i przejdzie jakby..obok...czy bedzie pamietala...niewiem...wiem tylko tyle ze ja zapamietam to...na zawsze...bo to bylo dla mnie cos wyjatkowego...

kaneda : :