sty 08 2003

"Sptkanie"


Komentarze: 2

hmmm...napisalem nowy wiersz...i mam wielka ochte wszystkim sie nim pochwalic...wiersz jest o z zasady o  milosci...(a jakze!:) ) ,ale mozecie go sobie interpretowac tez w jakikolwiek inny sposob...no coz...do dziela :

 "Spotkanie"

Czy to juz wiosna ,i drzewa zaczynaja ,
sie zielenic i laki wzrastaja ,
I slonce zalewa swiat lagodnymi promieniami ,
I niebo blekitne i czyste pieknieje nad nami...

A moze to dziecko beztroskie i sliczne ,
biega rozesmiane po lace kwiecistej...
I blizej...i blizej...chyba juz nadchodzi...
I zycie wokolo ,swiat znow sie narodzil ,

I znow drzewa szumiace...liscie zielone ,
I tancza po kwiatach motyle rozbawione ,
I cieplo...goraco!przeciez to...lato!
Juz?wreszcie!ach jak czekalem na to!

Lecz coz to...to noc juz zapada?
I chlod...i cisza...cisza znow sie wkrada...
Och! I dziecko...zniknelo! I liscie spadaja...
I laka usycha ,chmury sie zbieraja...

I motyle...nie! one juz usnely...!
I slonca promienie juz zgasly...,prysnely...
Tak cicho...i pusto ,i zimno wokolo...
Juz pora? Juz czas? Ja nie chce! za malo!

To na nic...juz koniec...po wszystkim...
Czas odejsc ,obudzic sie znow w swiecie ponurym i brzydkim...
Ach...jeszcze tylko ostatnie pytanie...
Czy kiedys jeszcze...?Ach kiedy to sie stanie?

kaneda : :
08 stycznia 2003, 18:33
gratuluje, znow masz nowego czytelnika? skubancu jeden! tak piekny, ale dzis jestem malo wrazliwa przyjde jutro i sie glebiej wypowiem
"samotna jedyna"
08 stycznia 2003, 16:39
Piękny wiersz,bardzo mi się podoba i niesie z sobą tyle ciepła:)

Dodaj komentarz